Nowe zasady dotyczące cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.

KinoKino: Oskar Santos ‹Inny›

Oskar Santos ‹Inny›

Średnia ocena (głosów: 1)

6,00 / 10

0
Zainteresowanych:
tytuł

Inny

tytuł oryginalny

El mal ajeno

reżyseria

Oskar Santos

scenariusz

Daniel Sánchez Arévalo

zdjęcia

Josu Inchaustegui

muzyka

Fernando Velázquez

obsada

Eduardo Noriega, Angie Cepeda, Belén Rueda

rok produkcji

2010

kraj produkcji

Hiszpania

dystrybutor

Kino Świat

data premiery

2 IX 2011

czas projekcji

107 min.

WWW

Polska strona

gatunek

dramat thriller

Wyszukaj produkty powiązane z filmem

Sprzedawca Format Cena
Skapiec.pl » (dowolny) ?
Amazon.co.uk » (dowolny) ?
Opis:

Alejandro Amenábar, twórca najpopularniejszych i najwyżej ocenionych thrillerów paranormalnych ostatnich dwóch dekad – „Otwórz oczy” i „Inni” – przedstawia poruszającą historię Diego, lekarza, który obcując na co dzień z przypadkami ludzi na granicy życia i śmierci, uodpornił się na cierpienie pacjentów, ale także oddalił się od swojej partnerki oraz własnego dziecka.

Pewnego dnia Diego pada ofiarą napadu, po którym pamięta jedynie dźwięk wystrzału i wrażenie, że poraziło go coś więcej niż kula. Wkrótce poczuje w sobie moce, których umysł naukowca nie jest w stanie wytłumaczyć i stanie przed wyborem, który na zawsze odmieni życie jego najbliższych.

Recenzje

Przysięga Hipokratesa

Ewa Drab

więcej »

Z tego cyklu

Tego twórcy

Inne wydania

Komentarze

30 VIII 2011   20:57:44   mutant:

Czemu w zapowiedzi jest napisane, że Alejandro Amenabar coś przedstawia, skoro reżyserem filmu jest Oskar Santos?

30 VIII 2011   23:08:18   Sebastian:

To stary trick. Kiedy nazwisko reżysera nic nie mówi widzom (tak jak w tym przypadku), eksponuje się osobę producenta, którego nazwisko - dla odmiany - mówi dużo. Niektórzy się na coś takiego łapią i idą do kina, myśląc, że to nowe dzieło uznanego twórcy, a tymczasem najczęściej otrzymują knocik. Choć w tym przypadku akurat nie wiem, czy "Inny" to kiepski film, bom nie widział.

06 IX 2011   14:05:39   mutant:

Jak zaczną grać o normalnej godzinie (w co wątpię), to pójdę.