— / 10
Mainstream. Co podoba się wszędzie na świecie
Mainstream
Frédéric Martel
Karolina Sikorska
5 X 2011
978-83-7554-339-1
492s. 150×230mm
49,90
papier
Gdzie kupić |
||
|---|---|---|
| Sprzedawca | Format | Cena |
| MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
| Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
| Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
| Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
| Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
ak produkuje się bestseller, hit czy przebój filmowy? Dlaczego pop-corn i coca-cola odgrywają wielką rolę w przemyśle filmowym? Czy po porażce w Chinach Disney i Murdoch zdołają wyeksportować swój produkt do Indii? W jaki sposób Bollywood uwodzi Afrykanów, a brazylijskie telenowele Rosjan? Dlaczego Walonowie domagają się filmów dubbingowanych, podczas gdy Flamandowie wolą wersje z napisami? Skąd ten triumf amerykańskiego modelu rozrywki i ten schyłek Europy? I dlaczego wreszcie wartości bronione przez chińską propagandę i media islamskie dziwnie przypominają wartości studiów Disney’a?
By odpowiedzieć na te pytania, dziennikarz i badacz Frédéric Martel przeprowadził długie dochodzenie od Hollywood do Bollywood, od Japonii po Czarną Afrykę, od kwatery głównej Al-Jazeery w Katarze aż po siedzibę giganta Televisa w Meksyku. To co nam przynosi jest jednocześnie oryginalne, fascynujące i niepokojące – nowa wojna światowa o treści rozpoczęła się.
W sercu tej wojny: kultura „mainstreamowa”. Nowe kraje pojawiają się ze swoimi mediami i swoją masową rozrywką. Internet zwielokrotnia ich siłę. Wszystko przyspiesza. W Indiach, Brazylii, Arabii Saudyjskiej, walczy się o dominację w sieci i o zwycięstwo w bitwie „soft power”. Chce się kontrolować słowa, obrazy, marzenia.
„Mainstream” opowiada o tej globalnej wojnie mediów i kultury. I wyjaśnia co trzeba zrobić, by podobać się wszystkim i wszędzie na świecie.
„Mainstream” jest rezultatem obszernych badań, które prowadził przez pięć lat w trzydziestu krajach. Frédéric Martel przeprowadził wywiady z 1200 osobami we wszystkich stolicach „przemysłu rozrywkowego”. Analizuje grę aktorów, logikę grup i śledzi przepływ treści na pięciu kontynentach. Dowodzi, że nawet jeśli produkty mainstreamowe niekoniecznie są artystyczne, to strategie, które pozwalają na ich tworzenie i rozpowszechnianie są fascynujące.