Wyrzucony z redakcji dziennikarz zaczepia się jako przewodnik wycieczek po skansenie Puszkina. Odwala robotę byle jak, pije na umór i pisze… do szuflady. To wszystko może się zmienić, jeśli wyjedzie z kraju – jak żona, która namawia go na emigrację. Wybór wydaje się tak prosty. I tak trudny zarazem. Nasi Wuj Leopold, cwaniak i kombinator, ciotka Maria i jej niechlubny związek z wrogiem ludu, kuzyn Boria i jego łagrowa odsiadka, matka pisarza z trudem wiążąca koniec z końcem w obskurnym mieszkaniu komunalnym… Złożone życiorysy czterech pokoleń Dowłatowów są doskonałą ilustracją historii Związku Radzieckiego ze wszystkimi jej meandrami i niedorzecznościami.