Denserowi udało się uwolnić niszczycielską moc Złodzieja Świtu, Wiedźmistrzowie zostali pokonani, a Balaia może nareszcie skupić się na walce z napływającymi hordami Wesmenów

Jednak gdzieś popełniono fatalny błąd. Zaklęcie utworzyło szczelinę pomiędzy wymiarami, brudną, ziejącą nicością plamę na błękitnym niebie.

Szczelina nawet w południe rzuca cień na Balaię, cień, który z każdym mijającym dniem się powiększa…

Podczas gdy armie Wesmenów wlewają się na ziemie Balai, Krucy muszą odpowiedzieć na niezwykłe wezwanie budzącego grozę smoka Sha-Kaana. Kaanowie toczą nierówną walkę z innymi Miotami wymiaru smoków, w obronie nieustannie powiększającej się szczeliny łączącej teraz ich świat z Balaią. Przegrana oznacza zagładę ludzi.

A Krucy muszą temu jakoś zapobiec…