Nowe zasady dotyczące cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.

KsiążkiKsiążki: Michael Hanlon ‹Nauka i fikcja w „Autostopem przez Galaktykę”›

Michael Hanlon ‹Nauka i fikcja w „Autostopem przez Galaktykę”›

Średnia ocena (głosów: 0)

— / 10

0
Zainteresowanych:
tytuł

Nauka i fikcja w „Autostopem przez Galaktykę”

tytuł oryginalny

The Science of “The Hitchhiker’s Guide to the Galaxy”

autor

Michael Hanlon

tłumaczenie

Jacek Bieroń

data wydania

27 II 2007

wydawca

Zysk i S-ka

ISBN

978-83-7298-990-1

format

232s. 135×205mm

cena

29,90

WWW

nośnik

papier

Gdzie kupić

Sprzedawca Format Cena
MadBooks.pl » (dowolny) ?
Selkar.pl » (dowolny) ?
Kumiko.pl » (dowolny) ?
Skapiec.pl » (dowolny) ?
Amazon.co.uk » (dowolny) ?
Opis:

  • Jak właściwie wygląda koniec wszechświata?
  • Czy teleportacja stanowi analogię faksu?
  • Dlaczego liczba 42 jest taka ważna?

Jeżeli nurtują cię podobne pytania, z pewnością jesteś miłośnikiem cyklu „Autostopem przez Galaktykę” Douglasa Adamsa, od niedawna dostępnego także w postaci hollywoodzkiego filmu. Większość powieści Douglasa Adamsa to czysta fikcja z elementami satyry – mówiące materace, Vogoni, trzypiersiaste wiedźmy, koktaile na bazie Ol’ Janx Spirit. Lecz jak każda dobra pozycja science fiction, powieści te zawierały ziarno naukowej prawdy. Adams był entuzjastą nauki i technologii, a jego książki odwoływały się – a niekiedy nawet je wyprzedzały – do wielu współczesnych naukowych dylematów i debat.

Nauka i fikcja w „Autostopem przez Galaktykę” to lekki i przystępny, lecz w pełni wyczerpujący przewodnik po współczesnych zagadnieniach nauki i kosmologii, które stały się inspiracją dla klasyki science fiction – trylogii w pięciu częściach Douglasa Adamsa: od wielkiego wybuchu, przez teorię prawdopodobieństwa, superkomputery, podróże w czasie, komputerowe tłumaczenie, pozaziemskie życie, aż po koniec wszechświata i nie tylko.

Równoległe wszechświaty są nie tylko możliwe, ale wręcz konieczne. Za rozmowy o nich nie wyrzucają już za drzwi w barze Towarzystwa Fizycznego. Wprost przeciwnie – postawią ci kolejkę. Aby dowiedzieć się dlaczego, dołącz do czytelników fascynującego przewodnika naukowego Michaela Hanlona!

Jak wszystkie dobre powieści fantastycznonaukowe, Autostopem przez Galaktykę porusza zarówno kwestie filozoficzne, jak i naukowe. Czy nasze życie jest zdeterminowane? Czy żyjemy w Newtonowskim „świecie bilardowych kul”, w którym – mimo niepokojącego rozmycia teorii chaosu i mechaniki kwantowej – każdy skręt i zwrot w naszej przyszłości jest przewidywalny i to z nieskończoną precyzją? Czy raczej nasza przyszłość jest nieprzewidywalna, zarówno w praktyce, jak i w teorii? (…)

Jak ujął to wielki biolog, J. B. S. Haldane, „wszechświat nie tylko jest dziwniejszy niż nasze wyobrażenia o nim; wszechświat jest dziwniejszy niż potrafimy sobie wyobrazić”. Takie podejrzenia ma każdy, kto kiedykolwiek zajrzał mu pod maskę. Wszechświat jest duży i dziwny. Dziwne jest nawet to, że wszechświat istnieje. Jeszcze dziwniejsze jest to, że istnieją w nim takie istoty jak my, które zadają sobie te pytania.

Dzisiaj wiemy, że wszechświat jest o wiele dziwniejszy niż nawet Douglas Adams dwadzieścia lat temu odważył się przypuszczać. Przede wszystkim jest bardzo niebezpieczny – niełatwo w nim znaleźć miejsce, do którego ktokolwiek chciałby się przenieść z bezpiecznego schronienia na Ziemi. Z drugiej strony, nasz kawałek kosmosu jest najwyraźniej doskonale dostrojony i przystosowany do życia. Niektórzy węszą w tym jakiś podstęp. Innym wystarczają – jako możliwe wyjaśnienie – miriady możliwości oferowane przez teorie multiświatów.

Być może to rzeczywiście to jest podstęp. Być może istnieje Bóg, który robi sobie żarty naszym kosztem. Jeżeli tak, to chyba należą nam się przeprosiny.

— Michael Hanlon

Recenzje

Brak recenzji. Może napiszesz...?

Z tego cyklu

Tego twórcy

Inne wydania

Komentarze