Nowe zasady dotyczące cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.

KsiążkiKsiążki: Aleksandra Ruda ‹Sztylet ślubny›

Aleksandra Ruda ‹Sztylet ślubny›

Średnia ocena (głosów: 0)

— / 10

0
Zainteresowanych:
tytuł

Sztylet ślubny

tytuł oryginalny

Обручальный кинжал

autor

Aleksandra Ruda

tłumaczenie

Ewa Białołęcka

data wydania

28 III 2018

wydawca

Papierowy Księżyc

ISBN

978-83-65830-54-8

format

448s. 143×205mm

cena

43,90

cykl

Sztylet rodowy

nośnik

papier

Gdzie kupić

Sprzedawca Format Cena
MadBooks.pl » (dowolny) ?
Selkar.pl » (dowolny) ?
Kumiko.pl » (dowolny) ?
Skapiec.pl » (dowolny) ?
Amazon.co.uk » (dowolny) ?
Opis:

Kupiecka córka Mila Kotowienko powraca!

„Sztylet ślubny” to długo wyczekiwana przez czytelników kontynuacja pierwszej części trylogii Aleksandry Rudej, „Sztyletu rodowego”.

Królewskim posłańcom udało się uniknąć śmierci, więc cała drużyna zmierza do spokojnego miejsca, w którym mogłaby zająć się lizaniem ran. Wkrótce okazuje się jednak, że na spokój nie mają co liczyć. Kapitan wciąż poszukuje zaginionej narzeczonej, uzdrowiciel ma pełne ręce roboty, a zakochany troll jest… no cóż, zakochany. Mila jednak opiera się względom Dranisza i liczy, że nie będzie musiała przy okazji zdradzić swojej największej tajemnicy.

Tylko jak utrzymać w sekrecie prawdę o sobie, skoro kolejne tarapaty wymagają od dziewczyny sięgnięcia po moc sztyletu? Na dodatek wokół jak na złość pojawia się coraz więcej niechcianych adoratorów.

Nowe tajemnice, nowi wrogowie, dużo magii i humoru – powieść Aleksandry Rudej to humorystyczne fantasy najwyższej próby.

Recenzje

Powariowała od nadmiaru chłopów

Beatrycze Nowicka

więcej »

Z tego cyklu

Sztylet rodowy

Sztylet rodowy

Aleksandra Ruda

premiera: 16 XI 2016

Tego twórcy

Odnaleźć swą drogę

Odnaleźć swą drogę

Aleksandra Ruda

premiera: 16 VII 2010

Sztylet rodowy

Sztylet rodowy

Aleksandra Ruda

premiera: 16 XI 2016

Wybór

Wybór

Aleksandra Ruda

premiera: 9 III 2012

Inne wydania

Komentarze

23 IV 2018   18:00:03   sem:

„Sztylet ślubny” Aleksandry Rudej to książka w pewien sposób nietypowa. Poprzedni tom był cudownie prześmiewczy, wyładowany humorem po ostatnią literkę, i choć kontynuacja nadal jest zabawna i od razu poprawia nastrój i przywołuje na usta wielki uśmiech, to trzeba zaznaczyć, że nie stroni również od akcji. Autorka nie szczędzi bohaterom przygód, starć, problemów i niedogodności, co nam, czytelnikom, jest akurat jak najbardziej na rękę. Dzięki temu otrzymujemy wciągającą, bardzo ciekawą powieść, do której – tak jak poprzednio – idealnie pasują wykreowane postacie. Są one po prostu niesamowicie postrzelone, dzięki czemu dialogi obfitują w żarty, złośliwe uwagi i inne czytelnicze atrakcje. Na zakończenie autorka pokierowała fabułą w takim kierunku, że teraz nie mogę doczekać się kolejnego tomu – z całą pewnością Aleksandra Ruda nie powiedziała ostatniego słowa i ostatniej części trylogii zaserwuje nam jakąś niesamowitą przygodę. A póki co serdecznie polecam sięgnąć za pierwsze dwa tomy serii „Sztylet rodowy”. Z całą pewnością spodoba się ona fanom Olgi Gromyko, ale też wszelkim wielbicielom przyjemnej rozrywki. :)

23 IV 2018   20:10:57   zyx:

Nie ma nic gorszego niż wydawca reklamujący swą książkę pod fałszywym nickiem w komentarzach...

23 IV 2018   21:02:23   Beatrycze:

Ja sobie kupiłam niedługo po premierze, ale jak to mam w zwyczaju - otworzyłam, zaczęłam czytać w losowych miejscach, podłamałam się i teraz zbieram się w sobie, pewnie w końcu przeczytam.

24 IV 2018   21:08:46   zyx:

@Beatrycze Jak to "podłamałam się"? Przecież wydawca... wróć, "sem" napisał, że "od razu poprawia nastrój i przywołuje na usta wielki uśmiech"???

24 IV 2018   22:08:08   Beatrycze:

Co otwieram tę książkę, to natrafiam na scenę, gdzie bohaterka zachowuje się jak skończona kretynka.

Już sobie wyobrażam memy i demoty z Milą np. z takimi podpisami:

"Zaręczyny zwalniają od myślenia"

"Powtarza mi, że jestem dla niego tylko szczeblem do kariery. To się przed nim rozbiorę"

"O, popatrzył na mnie namiętnie! Wiem, dam mu..."

Tzw. "kobieca logika" w pełnym rozkwicie. I to kobieta napisała, co jest najbardziej smutne.

Mam niewielką nadzieję, że może jak już będę czytać po kolei to sie wyda mniej głupie, ale - jeśli mam być szczera - to wątpię, by miały się ujawnić jakieś głębie motywacji bohaterki.

Ogólnie zdaje się chodziło o to, żeby nagle zaroiło się dookoła niej od mężczyzn zainteresowanym ożenkiem, a ona choć naraz okazało sie, że ma majątek, władzę i super-hiper-magiczną moc, wybrała najgorszego z tej ekipy...

Choć jest z tego tomu w sumie realistyczna nauka - jeśli facet jest przystojny (a najlepiej jeszcze roztacza aurę niedostępności, zamknięcia w sobie, może go mama nie kochała i dlatego taki zimny), to może być z przeproszeniem bucem, a kobiety będą lgnąć do niego marząc, że to właśnie ona stanie się tą, która rozpali płomień czułości itp.

A facet miły, sympatyczny i oddany, ale brzydki może co najwyżej liczyć na karierę odwodu, wzywanego po to, by rozwiązywać problemy kobiety, w które ona sie uwikła, goniąc za oziębłym pięknisiem.

Nie, żebym nie słyszała o tkaich przypadkach w rzeczywistości.