— / 10
Salon niezależnych
Tadeusz Nyczek, Michał Tarkowski, Janusz Weiss, Jacek Kleyff
5 V 2008
978-83-240-0977-0
252s. 165×235mm
49,—
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Na pierwszy rzut oka trudno to stwierdzić, ale książka jest jednym z najciekawszych portretów PRL-u. Losy bohaterów służą do wyjaśnienia, jak można było pozostać niezależnym w latach reżimu, a także, jak tej postawy nie zaniechać w nowej rzeczywistości (dzieje artystów doprowadza autor do roku 2007). Bo Salon Niezależnych – tworzony przez Jacka Kleyffa, Michała Tarkowskiego i Janusza Weissa – szedł w poprzek swoim czasom: szydził z polskiej małej stabilizacji czy nawet ze zbuntowanego teatru studenckiego. Był niezależny od mód i oczekiwań również publiczności, nie tylko oficjalnych władz, które wreszcie rozzłoszczone uniemożliwiły funkcjonowanie kabaretu.
Co jest najciekawsze? Że bycie niezależnym i dziś jest trudne. Lekcja, jaką dawał Salon, ciągle pozostaje aktualna. Terror politycznej poprawności, śmiertelnie poważnie traktowane sympatie polityczne, ogłupianie tele – odbiorców – odetnijmy się od tego dzięki Salonowi. Kto słyszał śpiewaną przez Kleyffa „Telewizję”, ten wie, że jest ciągle aktualna, może nawet dzisiaj bardziej. A Janusz Weiss wykpiwa brak wyobraźni urzędników, jak wykpiwał niegdyś – choć wtedy nie telefonując jeszcze „w nietypowej sprawie”. Kto ceni absurdalny humor, łamiący polskie kulturowe kody, tego do Salonu nie trzeba długo przekonywać.
„Bażant i kura”, „O niespełnionej miłości na terenie magazynu kółka rolniczego”, „Jajco Holenderskie Blues” – te legendarne utwory są znane kręgowi wielbicieli. Zasługują na szerszy odbiór, dlatego edycji będzie towarzyszyła płyta CD.