Nowe zasady dotyczące cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.

KsiążkiKsiążki: Tanya Huff ‹Linie krwi›

Tanya Huff ‹Linie krwi›

Średnia ocena (głosów: 0)

— / 10

0
Zainteresowanych:
tytuł

Linie krwi

tytuł oryginalny

Blood Lines

autor

Tanya Huff

tłumaczenie

Milena Wójtowicz

data wydania

24 IV 2009

wydawca

Fabryka Słów

ISBN

978-83-7574-098-1

format

424s. 125×205mm

cena

33,90

cykl

Victoria Nelson

nośnik

papier

Gdzie kupić

Sprzedawca Format Cena
MadBooks.pl » (dowolny) ?
Selkar.pl » (dowolny) ?
Kumiko.pl » (dowolny) ?
Skapiec.pl » (dowolny) ?
Amazon.co.uk » (dowolny) ?
Opis:

Zaczęło się od oślepiającej wizji słońca, która była dla Henry’ego Fitzroy’a najstraszliwszym z możliwych koszmarów…

Wampir z halucynacjami – nawet, jeśli się z nim sypia – to dla prywatnej detektyw jeszcze nie powód, by rzucać wszystko i biec na pomoc. Tak się przynajmniej Vicki Nelson wtedy wydawało.

Toronto. Vicki pracuje nad sprawą zbrodni w Dziale Egiptologii tutejszego muzeum. Tajemnicy podwójnego morderstwa nikt – najwyraźniej – ani nie chce, ani nie umie wyjaśnić. Vicki zaczyna podejrzewać, że ktoś igra z ludzkimi umysłami. I dopiero wtedy dostrzega, że halucynacje Henry’ego nie były wcale błahostką…

Recenzje

Brak recenzji. Może napiszesz...?

Z tego cyklu

Cena krwi

Cena krwi

Tanya Huff

premiera: 8 VI 2012

Cena krwi

Cena krwi

Tanya Huff

premiera: 23 V 2008

Ślad krwi

Ślad krwi

Tanya Huff

premiera: 19 IX 2008

Tego twórcy

Brama mroku i krąg światła

Brama mroku i krąg światła

Tanya Huff

premiera: 1997

Cena krwi

Cena krwi

Tanya Huff

premiera: 23 V 2008

Ślad krwi

Ślad krwi

Tanya Huff

premiera: 19 IX 2008

Inne wydania

Komentarze