„Star Fox: Assault” to kosmiczna strzelanina łącząca w sobie najlepsze cechy tego gatunku. Wcielając się w Foxa McCloud’a siejemy pożogę na kilkunastu świetnie skonstruowanych poziomach sterując naprzemian statkiem kosmicznym, czołgiem oraz samym Foxem. Pozycję te przygotowało słynne Nintendo wespół z Namco. Nintendo jest również wydawcą „Star Fox: Assault”.

Grupa Foxa McCloud’a, Lylat Central Command, po rozwiązaniu zagadki Planety Dinozaurów (w poprzedniej grze spod szyldu Star Fox zatytułowanej „Star Fox Adventures”) wraca do swej siedziby na zasłużony odpoczynek. Mija kilka lat. Fox McCloud, Slippy Toad, Peppy Hare i Falco Lombardi otrzymują informację o nowym, straszliwym wrogu zagrażającym sieci planet zamieszkanych przez przyjaciół naszej bohaterskiej trójki. Nie pozostaje im nic innego, jak podreperować nadpsuty sprzęt, sprawdzić swe zapomniane przez kilka lat umiejętności i wyruszyć w bój.

„Star Fox: Assault” to strzelanina pozwalająca nam na uczestnictwo w walkach rozłożonych na kilkanaście arcytrudnych poziomów umiejscowionych zarówno na ziemi, jak i w przestrzeni kosmicznej. Zabawa została podzielona na misje wypełniane za sterami statku międzyplanetarnego (Arwing), potężnego czołgu (Landmaster Tank) oraz na misje chodzone, w których obejmujemy kontrolę nad „gołym” Foxem nie korzystającym z możliwości swoich maszyn. W czasie usuwania nadlatujących, nadjeżdżających bądź nadbiegających wrogów musimy zwracać baczną uwagę na naszych przyjaciół współtworzących grupę Lylat Central Command. Jako że biorą oni udział w każdej operacji, musimy uważać na ich poziom zdrowia i w miarę możliwości ochraniać ich skórę. Jeżeli tylko sytuacja będzie tego wymagać – odwdzięczą się.

Każda z kilkudziesięciu plansz posiada własnego bossa lub mini-bossa, który czeka na nas w strategicznych punktach każdej lokacji. Warto zaznaczyć, że autorzy przygotowali niezwykle interaktywny świat, w którym na zniszczenie czeka multum budynków, maszyn, urządzeń i innych tworów wymyślonych przez twórców.

„Star Fox: Assault” prezentuje się okazale, głównie dzięki efektownym wybuchom i projektom pojazdów. Miłe dla oka są również postaci bohaterów oraz ogromne statki napotykane w kosmosie. Świetna, żwawa muzyka udanie zagrzewa do walki nawet zatwardziałych przeciwników tego typu gier.

Nintendo przygotowało również tryb zabawy dla kilku osób – został on stworzony z myślą o maksymalnie czterech graczach toczących boje na podzielonym ekranie.