— / 10
Mozaika. Śladami Rechowiczów
Max Cegielski
16 XI 2011
978-83-7747-539-3
139×202mm; oprawa twarda, obwoluta
49,90
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Kolorowe ptaki na tle szarego PRL-u: ona – Hanna – przyciągała wzrok oryginalnymi strojami, czasem uszytymi z zasłon okiennych; on – Gabriel – elegancki, wycofany, zazwyczaj milczący. Twórczość jest dla Rechowiczów wolnością, „za komuny” budują swój własny świat, enklawę, w której estetyka dominuje nad polityką. Tworząc mozaiki, freski, wykorzystują materiał uznawany za brzydki – kamienie, potłuczoną ceramikę, bryłki szkła; układają z nich kompozycje zmieniające oblicze Polski Ludowej. Gaber (artystyczny pseudonim Gabriela) ilustruje czasopisma i książki dla dzieci, wreszcie dojrzewa do malarstwa sztalugowego, które zdobywa ogromne uznanie m.in. w Japonii. Dopiero w 2011 roku szkice Rechowiczów miały pierwszą wystawę w Polsce, a przecież ślady ich twórczości istnieją w Łańcucie, Nałęczowie i wielu innych miejscowościach. Media zachwyciły się ocaloną dokumentacją fresku w warszawskim supersamie, zburzonym w 2006 roku.
Książka Cegielskiego – sama w sobie będąca mozaiką – to spacer śladami dzieł zagubionych w czasie, subiektywna historia Polski od lat dwudziestych do dziś, a także historia relacji pomiędzy władzą a artystami. Opowiedziana przez Rechowiczów oraz Andrzeja Wajdę, awangardowy duet KwieKulik, Szymona Bojkę czy ucznia Claude’a Levi-Straussa i przyjaciela bohaterów – Abrahama Zemsza. Próba ocalenia pamięci o Hannie i Gabrielu Rechowiczach jest reportażem, esejem, powieścią biograficzną, w której Max Cegielski nieustannie szuka swoich korzeni. Zastanawia się nad tajemnicą przemijania i śmierci, cudem narodzin, chęcią kreacji własnego życia, ceną niezależności i rolą sztuki. Autor pisze: „Po książkach o Indiach, Pakistanie czy Turcji zrozumiałem, że muszę wreszcie zrozumieć Polskę i samego siebie, a dzięki losom Rechowiczów otrzymałem klucz do naszej historii”.