— / 10
Cień Doskonały
Perfect Shadow
Brent Weeks
Małgorzata Strzelec
25 V 2012
978-83-7480-246-8
120s. 135×202mm
19,90
Anioł Nocy
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Poznajcie początki historii Durzo Blinta, które zostały opisane w tej oryginalnej mikropowieści. Akcja „Cienia doskonałego” jest osadzona w świecie trylogii „Anioła Nocy”, stworzonej przez bestsellerowego autora Brenta Weeksa.
Gaelan Gwiezdny Żar jest farmerem, szczęśliwym w roli męża i ojca; wiedzie żywot ostrożnego, spokojnego i prostego człowieka. Jest także nieśmiertelny i nie ma sobie równych w sztuce wojny. Na przestrzeni stuleci nosił wiele twarzy, żeby ukryć swój dar, ale nie nadaje się na człowieka, który nie rzuca się w oczy – zbyt często zostaje bohaterem i jego imiona przechodzą do legendy: Acaelus Thorne, Yric Czarny, Hrothan Żelaznoręki, Tal Drakkan, Rebus Zwinny.
Gaelan zostaje zmuszony do przyjęcia zlecenia od pięknej kurtyzany, a zarazem władczyni świata przestępczego, Gwinvere Kireny, polegającego na zlikwidowaniu najlepszych zabójców świata. Wtedy okazuje się, że wiedza, którą posiadł, może zniszczyć wszystko, w co dotąd wierzył.
też mam taka nadzieje Czarny pryzmat też jest fajny ale według mnie gorszy od trylogii Nocnego Anioła. Bardzo rozbudowane, tak że dopiero w połowie zaczynasz czaić o co chodzi ale jak się przeczyta to i tak nie można wyjść z wrażenia
Pewnie patrząc na to chucherko, wiele osób, które czytały poprzednie wydania, zastanawia się, czy warto je zakupywać. Moim zdaniem tak, warto. Pozycja może nie grzeszy sporą zawartością, ale jest dobrym uzupełnieniem do świata "Anioła Nocy". Cena tomiku jest jak najbardziej adekwatna do niego, więc raz w miesiącu warto odpuścić sobie pójście do kina i przeczytać coś interesującego.
28 XII 2011 11:26:42 Art8:
Mam nadzieję że będzie trzymać poziom trzech poprzednich części, zresztą na pewno tak będzie, przeczytam także Czarny Pryzmat:).