— / 10
Parszywa dwunastka
Twelve Sharp
Janet Evanovich
27 VI 2014
978-83-7574-978-6
350s. 125×195mm; oprawa zintegrowana
39,90
Łowczyni nagród
kryminał
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Książki o Stephanie Plum są śmieszne i wciągające jak kolejne odcinki serialu. Każda kolejna to inna historia oraz nowe przygody trzydziestolatki z Jersey, która pracuje jako łowczyni nagród.
W trakcie kolejnego śledztwa Stephanie Plum odkrywa, że jest prześladowana przez uzbrojoną i niezrównoważoną psychicznie kobietę. W dodatku w jakiś tajemniczy sposób powiązaną z Komandosem: obrońcą, mistrzem i przyjacielem, który ukrywa co nieco przed Stephanie. Robi się niewesoło, trzeba ścigać mordercę i powstrzymać narastającą falę zbrodni. Czy Stephanie Plum zdąży tego dokonać nim zegar wybije parszywe dwanaście razy?
23 VII 2014 22:28:15 AISA:
"Parszywa dwunastka" Janet Evanovich zdecydowanie jest książką godną polecenia. Kolejne przygody głównej bohaterki Stephanie Plum mnie osobiście wprawiły w dobry humor. Kryminał czytany przez różowe okulary, z potężna dawką specyficznego, charakterystycznego dla Evanovich, poczucia humoru, nie zawiódł mnie kolejny raz. Uwielbiam wszystkich bohaterów serii o Śliwce, są charakterystyczni, zabawni, dobrze skrojeni i no cóż... mają dziwne perypetie. Oprócz tego, co zazwyczaj można znaleźć w książkach, czyli Steph walczącą o swój honor podczas zatrzymań NS-ów, w tym tomie dowiadujemy się co nieco o Komandosie i jego przeszłości. Podoba mi się sposób, w jaki autorka wplątała główna bohaterkę w sprawy Komandosa. Choć wydało mi się trochę mało realne, żeby ten człowiek tak dał się wrolować. Ale ciiiiii... Nic więcej Wam nie powiem. Sami musicie sięgnąć po "Parszywą dwunastkę" i przekonać się, że i tym razem wartka akcja, humor i sama Steph Was nie zawiodą i kolejny raz zostaniecie wciągnięci bez reszty. Ani się spostrzeżecie, a zostaniecie z myśleniem "jeszcze tylko jeden rozdział i zabieram się za swoją robotę", by w końcu zorientować się, że na zegarze wybiła parszywa dwunastka. ;) Gorąco polecam!