— / 10
Korespondencja
Correspondance
Gustave Flaubert, George Sand
Ryszard Engelking
11 X 2013
978- 83-61967-51-4
336s. 135×205mm; oprawa twarda
42,90
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Książka z serii „Wielcy pisarze w nowych przekładach”. Wstęp, przekład i przypisy Ryszarda Engelkinga.
„Korespondencja” Gustave’a Flauberta i George Sand to pierwszy po polsku, obszerny wybór listów obojga pisarzy, obejmujący okres ich znajomości i przyjaźni od roku 1863 do śmierci Sand w roku 1876.
„Kiedy rozpoczyna się wymiana listów, ona ma pięćdziesiąt dziewięć lat, jest znaną i szanowaną pisarką, autorką czterdziestu powieści – on, o siedemnaście lat młodszy, jest autorem »Pani Bovary« i »Salambo«, których znaczenie mało kto wówczas rozumiał. Ona, od lat żyjąca w separacji z mężem, obraca się w kręgach literackich i artystycznych Paryża, otoczona aurą skandalu z racji prowokującej niezależności, męskich strojów i licznych kochanków, w tym tak znakomitych, jak Alfred de Musset i Fryderyk Chopin. On jest prowincjuszem z wyboru i może pochwalić się tylko jednym głośnym romansem: z trzeciorzędną literatką Luizą Colet (…)” – pisze we wstępie tłumacz, Ryszard Engelking, autor nowego przekładu „Pani Bovary”. – „George Sand od razu dostrzegła wielki talent Flauberta, ale nie potrafiła zrozumieć jego założeń estetycznych. Jak dowodzą jej listy, nie zrozumiała ich nigdy i z uporem usiłowała namówić przyjaciela, by – idąc jej śladem – nieco lżej traktował swoje pisarstwo. (…) Flaubert nie próbował jej nawracać i cierpliwie przedstawiał swoje poglądy. Jej powieści podziwiał za młodu, skłaniały go wtedy do marzeń. Później o jej utworach wyrażał się jak najgorzej, twierdząc, że pisane są sercem, a nie głową. Po latach, kiedy zaprzyjaźnił się z autorką, próbował czytać je sercem. (…) Na różnicach i podobieństwach, zastrzeżeniach i szacunku tych dwoje niezwykłych ludzi, bliskich kresu życia, zbudowało wielką przyjaźń. Zebrane tu listy, uważane za najpiękniejszą z francuskich korespondencji literackich, są tej przyjaźni świadectwem”.