— / 10
Kroniki Belorskie
Белорские хроники
Olga Gromyko
Marina Makarevskaya
24 IV 2019
978-83-65830-14-2
560s. 143×205mm
46,90
Kroniki Belorskie
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Długo oczekiwane zakończenie bestsellerowego cyklu „Kroniki Belorskie”!
Prawdziwa gratka dla wszystkich tęskniących do przygód ze świata Belorii! Po raz pierwszy w Polsce, wyjątkowe „Kroniki Belorskie”, w których spotkamy się ze starymi przyjaciółmi, poznamy nowych niesamowitych bohaterów i przeżywać będziemy kolejne niezwykłe przygody.
Rozległe są ziemie Belorii i zawsze jest na nich miejsce na wielkie czyny! Albo chociaż wesołą opowieść. Czy warto wierzyć w horoskopy? Czy aby na pewno niemowlęta są nieszkodliwe? Czy można komuś sprzedać pomyślny los? Na jaką przynętę łapie się nekromantów? Jak pozbyć się konkurencji? Co jest silniejsze: magia, wiara czy dębowa laga? Jeśli chcecie otrzymać odpowiedzi na te i inne pytania, oraz spotkać się ze starymi przyjaciółmi i poznać nowych, to jest książka dla was!
To ostatni tom cyklu belorskiego, na który składają się następujące tomy: „Zawód Wiedźma”, „Wiedźma Opiekunka”, „Wiedźma Naczelna”, „Wiedźmie opowieści”, „Wierni wrogowie” i „Kroniki Belorskie”.
Ostatnia szansa na spotkanie z całą plejadą waszych ulubionych bohaterów, wyruszenie w niezapomniany świat przygód i humoru, który gwarantuje proza Olgi Gromyko.
16 VI 2019 18:29:33 sem:
Na „Kroniki Belorskie” czekałam od dawna. Bardzo lubię twórczość Olgi Gromyko, więc z wielką ochotą zabrałam się za ostatnią już książkę z jej cyklu związanego ze światem Belorii. Jest to zbiór dziesięciu opowiadań – tych króciutkich i tych zdecydowanie dłuższych. Mnie do gustu przypadło zwlaszcza opowiadanie „Wnyki na nekromantę”, które przywołuje Szelenę i Weresa, bohaterów „Wiernych wrogów” (a tę książkę uwielbiam szczególnie). Wyjątkowo podobały mi się również „Proroctwa i inne takie” – główne postacie miały naprawdę interesujące przygody! :) Wszystkie teksty łączy poczucie humoru, świetni, żywi bohaterowie, którzy od razu zyskują sympatię, a także szczególny, przyciągający uwagę styl Olgi Gromyko. Wiele opowiadań ma również ciekawe i zaskakujące zwroty akcji, a także kończy się dość nieoczekiwany sposób. Autorka prezentuje zarówno nowych, jak i znanych już bohaterów (choć w przypadku tych starych niekiedy nawet nie podając ich imion, więc to też zabawa dla czytelnika, żeby dopatrzeć się tych smaczków), a przedstawione historie czasami nawet w pewien sposób się ze sobą zazębiają. Bawiłam się pierwszorzędnie, polecam ogromnie – zarówno fanom autorki, jak i osobom, które jeszcze nie miały okazji poznać jej twórczości. Supcio. :)