— / 10
Poświata stworzenia
Afterglow of Creation
Marcus Chown
Jacek Bieroń
4 XII 2007
978-83-7506-127-7
220s. 135×205mm
29,90
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Dekodowanie wiadomości z początku czasu
Odkrycie w 1992 roku „kosmicznych zmarszczek” – niewielkich fluktuacji temperatury resztkowego promieniowania, pozostałego po wielkim wybuchu – wywołało lawinę sensacyjnych tytułów w mediach na całym świecie. „Zobaczyliśmy twarz Boga"- stwierdził jeden z badaczy.
W „Poświacie stworzenia” Marcus Chown sięga dalej i głębiej niż żądne sensacji media i ukazuje czytelnikowi proste wyjaśnienie największego odkrycia dwudziestowiecznej nauki. Niewyraźne plamy na satelitarnych zdjęciach pokazują, jak materia skupiała się w początkowej fazie historii wszechświata i dają nam wyobrażenie, jak powstały współczesne galaktyki.
Poszukiwanie promieniowania, które może powiedzieć nam coś o początkach wszechświata, zaczęło się w latach dwudziestych XX wieku. Obfitowało w przypadkowe odkrycia, rywalizację oraz sytuacje, w których tylko przypadek dzielił niepowodzenie od sukcesu. Początkowo naukowcy posyłali w stronę nieba balony; niekiedy balony nie wracały na Ziemię, a niekiedy aparatura mierzyła temperaturę balonu zamiast temperatury nieba. Wraz z nastaniem ery podróży kosmicznych pojawiły się nowe pojazdy, które wynosiły aparaturę ku niebu, lecz sama aparatura pozostała w zasadzie taka sama. Prosta aparatura i prosty eksperyment, co błyskotliwie opisuje Chown.
Kulminacyjnym punktem historii była misja satelity COBE oraz odkrycie, którego dokonał. Kontrowersja, którą wywołało oficjalne ogłoszenie wyników, stanowiła dramatyczny finał jednej z największych naukowych historii naszej ery.
Marcus Chown, Govert Schilling
premiera: 7 III 2013