8,00 / 10
Accelerando
Accelerando
Charles Stross
Wojciech M. Próchniewicz
14 I 2009
978-83-7480-115-7
413s. 135×205mm; oprawa twarda
35,—
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Gdyby ktoś szukał tylko jednej książki, która mu pokaże, dokąd zmierza SF na początku XXI wieku, „Accelerando” Charlesa Strossa stanowiłaby chyba najlepszy wybór. Szukając punktów wspólnych ze starą SF, można początek „Accelerando” określić jako cyberpunk zdemitologizowany. Nie powiela on i nawet nie opiera się na wizji przyszłości stworzonej przez Gibsona et consortes w latach 80., bardzo szybko zdezaktualizowanej i od początku przegiętej ku taniemu efekciarstwu: rodem z kryminału nor, z westernu, z sensacji szpiegowskiej. Bliższy niż „Neuromancerowi” jest ten świat powieściom Couplanda czy Palahniuka, „Cryptonomiconowi” Stephensona.
— Jacek Dukaj.
W „Accelerando” Stross przedstawił wizję przyszłości człowieka wygenerowaną w oparciu o ekstrapolację nie tylko poziomu nauki, ale przede wszystkim rozwoju ekonomii , co dotychczas pomijano w klasycznej fantastyce naukowej. Stross mocno opiera się na prawach ekonomii, czyniąc z głównego bohatera międzynarodowego przedsiębiorcę. Ewolucja ekonomiczna w ujęciu Strossa doprowadza w przyszłości do uzyskania świadomości przez korporacje. „Accelerando” Charlesa Strossa jest doskonałym przykładem poważnej spekulacji na temat przyszłości człowieka i cywilizacji, co dawno porzuciła polska fantastyka.