— / 10
Bestiarium
Witold Gombrowicz
Włodzimierz Bolecki
20 III 2019
978-83-08-06839-7
184s. 143×205mm
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
„Natura. Nie chcę natury, dla mnie naturą są ludzie”.
„Po takim wyznaniu autora »Ferdydurke« mogłoby się wydawać, że nie istnieje literackie bestiarium Gombrowicza. Tym bardziej że w żadnej ze swych wielu interpretacji własnych tekstów pisarz nigdy nie wspominał o zwierzętach. A jednak wczytując się w jego utwory, można zauważyć zdumiewające nagromadzenie nazw zwierząt – jest ich około stu czterdziestu. Ta ilość i różnorodność nazw budzi podziw, ale też zastanawia. Miłośnikom bestiariuszy i czytelnikom Gombrowicza, zarówno początkującym, jak i zaawansowanym, książeczka ta wskazuje istnienie w dziełach pisarza niezauważanego dotąd obszaru »ja i zwierzęta«”.
(ze wstępu W. Boleckiego)
„Spacerowałem po alei eukaliptusowej, gdy wtem zza drzewa wylazła krowa. Przystanąłem i spojrzeliśmy sobie oko w oko. Jej krowiość zaskoczyła do tego stopnia mą ludzkość – ten moment, w którym spojrzenia nasze się spotkały, był tak napięty – że stropiłem się jako człowiek, to jest w moim, ludzkim, gatunku. Uczucie dziwne i bodaj po raz pierwszy przeze mnie doznane – ten wstyd człowieczy wobec zwierzęcia”.
(Dziennik 1957–1961)