— / 10
Lem w PRL-u
Wojciech Orliński
29 IX 2021
978-83-08-07419-0
456s. 145×207mm; oprawa twarda
59,90
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Lem w Polsce Ludowej, czyli wszystkie kręgi piekła
Perypetie genialnego pisarza w państwie absurdów
Wyjątkowa książka na 100. rocznicę urodzin Stanisława Lema
Jaki urząd piętrzył przed Lemem największe trudności?
W jaki sposób pisarz kupował samochody?
Kogo chciał wieszać długo i etapami?
Autorski wybór korespondencji pisarza z instytucjami systemu, urzędnikami i przyjaciółmi dokonany przez Wojciecha Orlińskiego obnaża, ile bezsensownych problemów i kumulujących się trudności czekało w PRL na człowieka, który ciężką pracą i talentem odniósł duży sukces. Odrzucenie scenariusza do Szpitala Przemienienia bez żadnego wyjaśnienia, zwodzenie w kwestii wydania powieści i brak wsparcia w sporach z enerdowskim wydawcą czy notoryczne trudności z naprawą wadliwych samochodów – to tylko niektóre z nich.
To, że nie każdemu interesantowi chce się interweniować w wyższych ogniwach Poczty, że więc godzą się potulnie z panującym bałaganem, stwarza atmosferę, w której młodzi pracownicy wszelkie uwagi przyjmują niechętnie, nawet ironicznie, z uśmiechami politowania. Nie wiedzą bowiem, że na całym świecie podobna sytuacja byłaby niedopuszczalna, i że to, co im wydaje się normalne, jest w rzeczywistości skandalicznym przejawem obojętności, wobec licznych interesantów. Jak każdy pracujący, nie mam zbyt wiele czasu, nie mniej dla zasady postanowiłem przynajmniej tę jedną sprawę załatwić do końca. W nadziei, że Pan będzie tego samego zdania, oczekuję – zgodnie z KPA – odpowiedzi, w której zechce Pan przeprosić za niewłaściwy stosunek urzędniczków Urzędu Pocztowego nr 14, nie jako pisarza, laureata państwowych nagród etc., ale jako zwyczajnego obywatela, wobec którego Poczta zobowiązana jest wypełniać całokształt usługowych czynności. Jak również, iż odpowiednim zarządzeniem zechce Pan radykalnie odmienić stosunki panujące w w/w Urzędzie Pocztowym.
Z poważaniem, Stanisław Lem
PRL był piekłem, w którym obywatel mógł tylko przenieść się z jednego kręgu do drugiego. Ale każda próba poprawienia sobie losu pod jednym względem, prowadziła do pogorszenia pod innym.
Wojciech Orliński