— / 10
Samotnia
Anna Kańtoch
26 IV 2023
978-83-67674-26-3
376s. 135×210mm
46,90
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi.
Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziewczynę, którą poznał w gimnazjum, a jego pierwsza powieść została bestsellerem.
Jednak po trzydziestce coś się zmieniło. Żona bez wyraźnego powodu zażądała rozwodu, a choć romantyczna przygoda na samotnych włoskich wakacjach zdawała się Leonowi nowym otwarciem, pierwszego wieczoru po powrocie został potrącony przez samochód. W szpitalu okazało się, że stracił wzrok. Oszołomiony nową sytuacją, całkowicie zależny od niedawno poznanej młodej kobiety, Cichy dochodzi do wniosku, że stracił rozum. Bo to przecież niemożliwe, by jego nową wybrankę zastąpiła inna osoba, kiedy był nieprzytomny.
To tylko początek ciągu dziwnych wypadków, z którymi będzie sobie musiał poradzić, błądząc w ciemnościach.
W „Samotni”, współczesnym kryminale, Anna Kańtoch buduje intrygę opartą na izolacji i przedstawia wielowarstwową opowieść o odosobnieniu: wybieranym samodzielnie, narzucanym przez stan zdrowia, miejsce zamieszkania czy niezależne okoliczności. Nic w tej historii nie jest takie, jak się wydaje.
01 V 2023 00:08:15 Patrycja Łukaszyk:
W "Samotni" poznajemy Leona Cichego - popularnego autora kryminałów - który w wyniku tragicznego wypadku traci wzrok. Całkowicie zależny od młodziutkiej żony zaczyna coraz bardziej wątpić w to, aby mieszkająca z nim osoba była tak naprawdę jego wybranką...
Bardzo cenię w tej książce oryginalność konceptu fabularnego. Nie spotkałam dotąd podobnej historii. Swoisty minimalizm izolacyjnego zamknięcia i zagubienia głównego bohatera jest zaskakująco sporym polem do popisu dla niepokojących zdarzeń. Lekturze towarzyszy nieustający dreszczyk napięcia przed tym, co nieznane.
Bardzo mi się spodobał styl prowadzenia narracji w formie nagrywek Leona. Dało to dużo autentyzmu jego przemyśleniom, a przy tym wyjątkowo oddziaływało na wyobraźnie. Dodatkowo ten zabieg pozwolił dogłębnie poznać bohatera i wczuć się w jego emocje, poczuć je razem z nim.
Wszelkie teorie na to, jaka będzie puenta wydarzeń, zostają przez autorkę zdementowane w emocjonującym finale. Misternie sklejone elementy układanki tworzą bardzo kreatywny i zapadający w pamięci obraz.
Zdecydowanie polecam. Książka pióra pani Kańtoch jak zwykle na najwyższym poziomie :)