Nowe zasady dotyczące cookies

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej „Polityce Cookies”.

KsiążkiKsiążki: Ferenc Karinthy ‹Epepe›

Ferenc Karinthy ‹Epepe›

Średnia ocena (głosów: 0)

— / 10

0
Zainteresowanych:
tytuł

Epepe

tytuł oryginalny

Épépé

autor

Ferenc Karinthy

tłumaczenie

Krystyna Pisarska

data wydania

12 II 2025

wydawca

Wydawnictwo Literackie

ISBN

978-83-08-08560-8

format

264s. 123×197mm; oprawa twarda

cena

59,90

nośnik

papier

Gdzie kupić

Sprzedawca Format Cena
MadBooks.pl » (dowolny) ?
Selkar.pl » (dowolny) ?
Kumiko.pl » (dowolny) ?
Skapiec.pl » (dowolny) ?
Amazon.co.uk » (dowolny) ?
Opis:

Dystopijna powieść XX wieku o koszmarze bez drogi ucieczki. Surrealistyczna i bizarna.

Piąta odsłona serii „Inne Konstelacje” z kultową węgierską prozą.

Językoznawca Budai wyrusza na konferencję naukową do Helsinek. Nieoczekiwanie ląduje w zupełnie nieznanym kraju. W wielkim mieście, którego mieszkańcy mówią dziwnym językiem, niepodobnym do żadnego znanego bohaterowi.

Wyobcowany Budai na próżno usiłuje zrozumieć lokalną mowę. Na nic zdaje się tu wiedza i rozum. Próby wyjazdu z miasta kończą się klęską, a każdy dzień przypomina senny koszmar, z którego nie ma ucieczki…

Epepe w błyskotliwy sposób obnaża granice języka oraz komunikacji, jaką znamy. To wizja pytań odbijających się od ściany. Wchłanianych przez bełkot. Pęd z jakim nieznana metropolia pochłania Budaiego każe nam pytać: czy dziś jesteśmy w stanie się porozumieć?

Kolejny tom serii „Inne Konstelacje” Olgi Tokarczuk jest dziś – w dobie wszechobecnego szumu informacji – aktualny bardziej niż kiedykolwiek.

Recenzje

Brak recenzji. Może napiszesz...?

Z tego cyklu

Tego twórcy

Inne wydania

Komentarze