— / 10
Niespokojny człowiek
Den orolige mannen
Henning Mankell
Beata Walczak-Larsson
24 XI 2010
978-83-7414-839-9
574s. 125×195mm; oprawa twarda
49,90
Kurt Wallander
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
W latach 80. XX wieku w Szwecji miały miejsce incydenty z nieznanymi obiektami pływającymi, pojawiającymi się na Bałtyku. „Niespokojny człowiek” to kryminał polityczno-szpiegowski oparty na wydarzeniach historycznych z czasów schyłku zimnej wojny.
Kurt Wallander kończy 55 lat, przenosi się pod Ystad i sprawia sobie psa, o czym zawsze marzył. Lata płyną, komisarz starzeje się i skłonny jest podsumowywać swoje życie. Pewnego dnia dowiaduje się od córki, że będzie dziadkiem.
Ojcem dziecka i przyszłym mężem Lindy jest Hans, syn Håkana von Enke, emerytowanego kapitana szwedzkiej marynarki wojennej. Na przyjęciu z okazji 75. urodzin Håkana Wallander poznaje historię z 1980 roku, kiedy na szwedzkie wody terytorialne wtargnęła obca łódź podwodna. Okrętu nie udało się wtedy zidentyfikować. Dwa lata później, kiedy sytuacja się powtórzyła i szwedzkie dowództwo podjęło decyzję o ataku, von Enke niespodziewanie otrzymał rozkaz, by pozwolić nieznanej jednostce odpłynąć.
Przez resztę życia kapitan usiłował się dowiedzieć, do jakiego państwa należał okręt i co znajdowało się na jego pokładzie. Jest już bliski rozwiązania zagadki, gdy pewnego dnia… znika. Kurt Wallander rozpoczyna śledztwo.
Proszę jednak wziąć pod uwagę jedną rzecz - Wallander w "Niespokojnym człowieku" to starzejący się człowiek z wielkimi problemami zdrowotnymi. Trudno od niego wymagać, aby kojarzył fakty w ekspresowym tempie. W powieści zmaga się nie tylko z prowadzonym na własną rękę dochodzeniem (do którego notabene nie ma szczególnego przekonania i podejmuje się go jedynie z uwagi na Lindę), ale przede wszystkim z własnym - coraz częściej odmawiającym posłuszeństwa - organizmem. "Niespokojny człowiek" to tak naprawdę - w większym stopniu niż kryminał - studium psychologiczne, opowieść o odchodzeniu w niebyt.
10 XII 2010 18:51:59 Knut:
Uważam, że to najsłabsza książka o Wallanderze. Po pierwsze przewidywalna. Szybko się można domyślić kto jest prawdziwym szpiegiem. Po drugie - za dużo retrospekcji nic nie wnoszących do fabuły. A po trzecie odnoszę wrażenie, że Wallander lepiej czuje się jako policyjny śledczy, niż jako prywatny detektyw. Jako policjant jakoś szybciej kojarzył fakty, trudniej go było wyprowadzić w pole i nie był tak łatwowierny.