Bohaterem poprzedniej powieści Jerzego Franczaka, „Nieludzkiej komedii”, był niespełniony pisarz Emil Król. W „Da capo” obserwujemy losy jego brata Kamila, pracownika agencji reklamowej, przykładnego męża i ojca, który mówi sam o sobie, że jest życiowym prymusem i buntownikiem incognito. Kłamie.

W dorosłe życie Kamil zabiera ze sobą bagaż w postaci skomplikowanych relacji z ojcem i trzymanej w najgłębszej tajemnicy obsesji. Właśnie to pokątne „hobby” w pewnym momencie zaczyna popychać go ku życiowej katastrofie. Ale w „Da capo” nic nie jest oczywiste: katastrofa może stać się początkiem nowego (?) życia, a ciemiężyciel może okazać się wybawcą.