— / 10
Statek przeznaczenia. Tom 1
Ship of Destiny
Robin Hobb
Ewa Wojtczak
21 V 2007
978-83-7480-054-9
400s. 115×185smm
27,—
Kupcy i ich żywostatki
fantasy
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Podczas gdy Miasto wolnego Handlu zmierza ku katastrofie, matka rodu Vestritów, Ronika Vestrit, napiętnowana jako zdrajczyni, szuka sposobu na zjednoczenie jego mieszkańców wobec zagrożenia z Krainy Miedzi. Tymczasem Althea Vestrit, nieświadoma losów swojej rodziny oraz Miasta Wolnego Handlu, kontynuuje niebezpieczną misję odnalezienia i odzyskania swego żywostatku, „Vivacii”, od bezlitosnego pirata, Bystrego. Mimo zuchwałości planu może się on okazać niewykonalny. Jej ukochana „Vivacia” będzie bowiem musiała się zmierzyć ze straszliwą tajemnicą swego istnienia. Jest to prawda tak wstrząsająca, że może zniszczyć statek i wszystkich, którzy go kochają, łącznie z młodym kapłanem, Prawym Vestritem, którego życie i tak waży się już na szali…
29 X 2011 03:14:36 khonsu:
Chętnie bym zastrzelił panią Ewę Wojtczak za spie*enie tłumaczenia. Doprawdy nie jestem w stanie pojąć jak można było pozmieniać imiona głównych bohaterów na wynalazki tak absurdalne jak np.: Malta Vestrit na Słodka Vestrit, Kenit na Bystry itd. Nie dość że brzmi to okropnie to do tego nie zachowuje zgodności z tłumaczeniem z poprzednich tomów. Ja rozumiem że może w jakimś języku (tu chyba hiszpański) Malta może i znaczy słodka (słód), ale do prawdy nikt nie tłumaczy imienia Wojciech na "kochający wojnę" trochę umiaru życzę tej pani.