— / 10
Sześć światów Hain
Ursula K. Le Guin
Katarzyna Staniewska, Agnieszka Sylwanowicz
3 XI 2015
978-83-8069-175-9
944s. 151×231mm; oprawa twarda
69,90
Hain
papier
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
Po raz pierwszy w jednym tomie!
„Sześć światów Hain” Ursuli K. Le Guin to jeden z najznakomitszych cykli literatury science fiction. Akcja rozgrywa się w świecie Ekumeny, w której Liga Wszystkich Światów jednoczy planety zasiedlone przez potomków starożytnej rasy Hain. W skład zbioru wchodzą: „Świat Rocannona”, „Planeta wygnania”, „Miasto złudzeń”, „Lewa ręka ciemności”, „Wydziedziczeni”, „Słowo las znaczy świat”.
W dalekiej przeszłości starożytna rasa Hain skolonizowała liczne planety, które z biegiem czasu utraciły ze sobą kontakt i zapomniały o łączących je więzach. Po latach Haińczycy chcieliby pojednać stworzone przez siebie cywilizacje. Pierwsze próby są nieudane, ale potem odległe ludy nawiązują stosunki dyplomatyczne i tworzą konfederację. Tak powstaje Ekumena, czyli dobrowolny związek światów, który ma być pozbawiony przemocy i wzajemnie przekazywać sobie wiedzę i pomoc. Autorka porusza problemy tożsamości płciowej, odmienności i tolerancji.
Le Guin wykorzystuje różne tła społeczne i środowiskowe, by przedstawić antropologiczne i socjologiczne rezultaty ewolucji człowieka w danym środowisku.
09 I 2016 20:37:47 semi:
Twórczość Ursuli K. Le Guin należy do prawdziwych klasyków, cenionych na całym świecie, mających ogromny wkład w rozwój literatury i dla wielu będąca prawdziwą inspiracją. Wydawnictwo Prószyński i S-ka postanowiło odświeżyć czytelnikom napisany przez tę autorkę cykl Ekumena, zwany też Hain. Jednakże zamiast wydawać tomy osobno, postawiło na połączenie ich w jeden, co z punktu widzenia czytelników jest świetnym pomysłem – raz, że taniej, a dwa, że dostajemy aż sześć książek na raz, co dodatkowo zachęca do czytania ich jedna po drugiej, dzięki czemu można wyłapać smaczki i nawiązania, które w innym wypadku przeszłyby niezauważone. A i dla osób, które wolą czytać po jednej powieści na raz, nie ma żadnych przeszkód. Zwłaszcza że ta seria to książki połączone w zasadzie jedynie światem, w którym dzieje się fabuła, bowiem bohaterowie i czas akcji są zupełnie inne w poszczególnych powieściach. Z całego tego zestawu można sobie też wybrać ulubioną książkę – w moim przypadku było to „Miasto złudzeń”, które w zbiorze wystąpiło jako trzeci z kolei tytuł, i powiem Wam, że wciągnęło mnie bez reszty. Główny bohater zafascynował mnie tak mocno, iż bardzo trudno było mi się od lektury oderwać. Jednak oczywiście i pozostałe książki zbioru miały swoje zalety, a najważniejsza z nich łączyła wszystkie tytuły: był to bowiem świetnie wykreowany świat, pełen szczegółów, które razem tworzyły imponujący obraz.
Polecam serdecznie wszystkim zapoznanie się z „Sześcioma światami Hain”, ponieważ obok takiej klasyki nie można przejść obojętnie.