— / 10
Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa
Tadeusz Baranowski
Tadeusz Baranowski
20 X 2018
64s. 215×290mm
Gdzie kupić |
||
---|---|---|
Sprzedawca | Format | Cena |
MadBooks.pl » | (dowolny) | ? |
Selkar.pl » | (dowolny) | ? |
Kumiko.pl » | (dowolny) | ? |
Skapiec.pl » | (dowolny) | ? |
Amazon.co.uk » | (dowolny) | ? |
„Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”, debiut Tadeusza Baranowskiego, to album legenda, którym jeden z najlepszych polskich twórców komiksu zdobył serca czytelników i nigdy ich nie oddał. Absurdalny, szalony humor oraz kipiąca kolorami i niezwykłymi pomysłami warstwa graficzna stały się znakami rozpoznawczymi stylu Baranowskiego.
W skład „Na co dybie...” wchodzą dwa komiksy. W pierwszym, „W pustyni i w paszczy”, dwaj podróżnicy, Kudłaczek i Bąbelek, trafiają do niezwykle zaludnionej paszczy wieloryba i przeżywają tam zwariowane przygody.
W drugim, „Co w kaloryferze piszczy”, równie zwariowane przygody przeżywa słynny Orient Man, ścigany ze strony na stronę przez Eskimosa, któremu źle naprawił kaloryfer.
Komiksowi towarzyszyć będzie plakat ze znanym z okładki fantastycznym rysunkiem oraz nigdy wcześniej nie publikowana kolorowanka-domino stworzona przez Tadeusza Baranowskiego pt. "W lesie".
Anna Baranowska, Tadeusz Baranowski
premiera: 15 IX 2024
Anna Baranowska, Tadeusz Baranowski
premiera: maj 2017
Tadeusz Baranowski
premiera: 31 X 2022
Tadeusz Baranowski, Janusz Christa, Bogusław Polch, Grzegorz Rosiński, Marek Szyszko, Jerzy Wróblewski
premiera: 5 X 2016
Tadeusz Baranowski, Janusz Christa, Bogusław Polch, Grzegorz Rosiński, Marek Szyszko, Jerzy Wróblewski
premiera: 15 IX 2017
Tadeusz Baranowski
premiera: maj 2004
Widocznie dostałeś jakiś dodruk. O ile w latach 80-tych faktycznie z tą kolorystyką bywały problemy (patrz Fantastyka, Relax itd.), o tyle w połowie lat 70-tych nie było z tym wcale tak źle. "Na co dybie..." ukazało się pierwotnie w roku 1980, a jego części składowe były drukowane w "Świecie Μłodych" w roku 1978.
@freynir
Tylko, że akurat Relax to były właśnie lata 70-te a Fantastyka 80-te. I w Relaksie raczej nie było problemów z kolorystyką i jakością papieru. A Fantastyka to inny przypadek, tam dominował tekst więc i papier był nieco gorszy. I chyba było tak, że "galeria" była drukowana na lepszym papierze.
10 IX 2018 11:29:21 tazzmansky:
Z tym kipieniem kolorami w latach 80-tych było różnie. Od rodziców dostałem egzemplarz wydrukowany chyba na oparach farby drukarskiej. Pamiętam kolory raczej wyblakłe, a na niektórych stronach wydrukował się tylko jeden kolor i to niestety nie czarny. Treść tych stron i kilkudziesięciu dymków poznałem wiele lat później.